Dzielę się dziś wiedzą której potrzebowałam jakiś czas temu. Wszędzie piszą że amator bez problemu da radę. Owszem. Lecz nigdzie nie znalazłam wskazówek dotyczących detali, np. jakiego kleju użyć i co wybrać do wykonania fug. U nas metodą prób i błędów doszliśmy do tego jakich produktów i narzędzi użyć aby nie utrudniać sobie życia.
Warto poszukać firmy która nie każe sobie płacić jak za zboże. My wybraliśmy firmę S-BUD & Dekorlux . W Obi, Praktikerze, Leroy Merlin ceny zaczynają się od 80zł za m2 a tu cena 39zł/m2. Jakość bardzo dobra !
- Nie wiem jak inne płytki ale nasze nadawały się do przesuszenia więc rozłożyliśmy je na podłodze w sypialni. Kiedy zmieniły kolor z kremowego na biały i czuć było w dłoni że są suche można było kleić.
- Przydadzą się narzędzia:
- Nie róbcie nic "na oko". Pamiętajmy że cegły robimy na długi czas. Nie da się zerwać jak tapety i przykleić innej. Róbmy wszystko z głową, miarą i poziomnicą.
- Przygotuj odpowiednio powierzchnię.
- Wypróbowaliśmy chyba cały asortyment zapraw. Tylko jeden produkt okazał się idealny. Zaprawa tynkarska firmy Atlas - dostępna tylko w markecie Obi.

- Próbowaliśmy wypełniać fugi pistoletem do sylikonu. Szło super szybko ! tyle że go zepsułam i dalej już radziliśmy sobie szpachelką i tym dziwnym narzędziem leżącym po lewej stronie obok markera. Nie było źle ale na pewno wolniej.
- Efekt jest jeszcze lepszy jeśli po ok 10 min napchaną fugę rozetrzemy pędzlem z wodą - bardzo fajnie się wyrównuje. Ten patent akurat podejrzeliśmy na YouTube.
- Wyobraźnia, wyobraźnia i jeszcze raz wyobraźnia!
My postanowiliśmy że cała ściana nośna będzie z cegły. W rzeczywistości wszystkie ściany są zbudowane z cegły, jak to kamienica. Chcieliśmy zostawić tą prawdziwą ale nie była zbyt ładna i okropnie się kruszy.
Z jednej strony jest salon, z drugiej kuchnia. Musieliśmy już przywiesić okap żeby następnie go ładnie obudować cegłami.
Strona kuchenna praktycznie jeszcze w powijakach. Salon będzie jeszcze raz malowany, póki co prezentuje się tak:
Fajna ta sciana, i coraz bardziej sie utwierdzam, ze też taką chcę i na pewno skorzystamy ze wskazowek. Oby do wiosny i wchodzimy z tynkami :)pozdrawiam i trzymam kciuki za Was!
OdpowiedzUsuńCieszę się że mogłam pomóc ;-) My już żałujemy ... widzimy ją w co drugiej reklamie i programie typu "ugotowani". W sypialni planujemy beton architektoniczny i gdyby nie to że jest już zamówiony to pewnie zmieniłabym koncepcję. Cieszy mnie jednak to że cegły będą jedynie tłem do pięknego drewnianego stołu i są fajnym tłem do zdjęć ;-) Polecam zapoznanie się z ofertą tapet które są tak realistyczne że szok! i można je zawsze zmienić ;-)
OdpowiedzUsuńTo fakt, ze robi sie jej jak na sr*** tak jak i moich wymarzonych kafli 'piecowych' ale myślę, ze jest na tyle klasyczna, ze zawsze jakoś sie obroni. Nie to co straszne tekstury w maziaje...
OdpowiedzUsuńKochana, Tyś sama fugowała i kleiła! Chylę czoła! Nie wiem, czy klejenie sztucznej i prawdziwej cegły się czymś różni, ale raczej nie, więc... kilka rad ode mnie (jeśli mogę). Z klejów itp. polecam wszystkim Sopro (nie, nie jestem przedstawicielem). Przy cegłach, czy klinkierze dobrze stosować fugę z trasem. Mój mąż do fugowania używa sztywnego worka (bez takiego "dziubka" w rogu). Obcina ów róg i wyciska fugę podobnie jak cukiernik krem z rękawa cukierniczego (ponoć tak najlepiej). Czym wyrównuje to już nie pamiętam,ale jakiś tam pędzelek chyba miał też.
OdpowiedzUsuńPralka Frania