Nowy rok a u nas zmiany.
Przygotowałam dla was post w którym widać na zdjęciach łazienkę w momencie zakupu mieszkania, remontu i stan obecny.
Do niedawna nie mieliśmy frontów więc nie chciałam pokazywać w pół gotowego pomieszczenia. Teraz, jak to mówią - bieda jest zakryta.
Oczywiście jeszcze kilka rzeczy wymaga wykończenia ale nie jest już tak źle jak było do niedawna.
Beton.
Łazienka to pomieszczenie które od początku wiedziałam jak ma wyglądać. Uparłam się na płytki szare, matowe, o strukturze betonu i rektyfikowane (ostre brzegi). Na rynku było zaledwie kilka takich modeli ale wszystkie znacznie przewyższały budżet jaki na nie przeznaczyliśmy. Udało się znaleźć w jednej z okolicznych hurtowni i przypadkiem trafiliśmy na promocję minus VAT. Producent Paradyż.
Metal
Teka. Jedynymi markami baterii jakie uważamy za słuszne to Teka i Franke.
Czerń która miała być grafitem jednak całkiem dobrze wygląda i nawet cieszę się że nie zlewa się z kolorem ścian.
Zapach.
Na opakowaniu nektarynka i grapefruit a na dłoniach wanilia.
TK Maxx to sklep w którym moim zdaniem powinni usunąć odzież a wstawić więcej rzeczy dla domu. Od bardzo dawna wszelkie płyny, mydła kupuję tylko tam.
Drewno.
Bardzo, bardzo lubię drewno. Nadaje pomieszczeniu ciepło i przytulność.
Mało mi było drewnianego blatu w kuchni i zapragnęłam też w łazience.
Oczywiście nie obyło się bez problemów. Nie było gdzie schować pralki, teść wymyślił takie rozwiązanie "stopnia" ponieważ jeśli zachowalibyśmy wysokość pralki to nie dosięgłabym do umywalki. Do tego boki szafek i wstawka drewniana w między frontami które obudowują piec to całkowicie jego pomysł i myślę że bardzo udany.
Szkło.
Śmieją się ze mnie wszyscy że pożałuję gdy będą dzieci. Być może. Kto wie. Może naszego dzieciaka wcale nie będzie to interesowało a może ja przestanę zwracać uwagę na mazy, plamy i odbicia małych rączek na frontach i wszystkich drzwiach. Żałowała bym też białych ścian w sypialni, kuchni i przedpokoju. Ale na dzień dzisiejszy jest mi dobrze.
Cocoon.
Sweter, koc, szlafrok - kokon!
Coś innego i bardzo mądrego dla zmarzluchów szczególnie.
Ja noszę głównie po domu i w podróży - częste 10h w aucie , drzemka, wyskoczenie na stację po kawę, świetna sprawa!
Dobrze służy też do okrycia jakiegoś śpiocha.
Jakoś nie widzę siebie w nim na zakupach w Lidlu ale ... pewnie wszyscy by zazdrościli :-)
można kupić tutaj.
 |
| http://www.boskasteddies.com/sklep/cocoons/cocoons/cocoon_clouds_bear |
Podłoga.
Przedpokój, kuchnia i niecała łazienka to te które widzimy na zdjęciu. Struktura drewna oczywiście bo jakby inaczej :-)
Część kabiny prysznicowej to płytki szare te same które są na ścianie.
Z planów na ten rok zostaje skończenie kuchni, salonu i wstawienie jakiś mebli do sypialni.
Może białe biurko?
Mam aż cały rok na bycie szczęśliwą i realizowanie planów na które tej pory nie miałam czasu.
A Wy jakie macie postanowienia na nowy rok? planujecie coś ? :-)
